Ponownie, i nie ostatni raz jeszcze, objechaliśmy Polskę wzdłuż każdej granicy, od Północy, przez Wschód, Góry i Zachód, oplatając nasz kraj tysiącami obrotów korb i kół.
Garść cyfr:
42 – tylu z Was ukończyło pierwszą edycję PBT – Bałtyk 600. Najlepszy czas podczas rajdu, wiodącego północną rubieżą Polski, uzyskał Bartosz Smoczyk – (30,01). Po nim na metę dotarli – Mateusz Sieradzki (32,58) i Radosław Włudzik (40,01). Równe dziesięć godzin na mecie dzieliło medalistów – złotego i brązowego. Wśród zawodniczek prym wiodły Alicja Mida i Katarzyna Prusak (54,44), kolejną zawodniczką na mecie była Joanna Grochowska.
9 – tylu zawodników nie ukończyło pierwszej edycji rajdu.
12 – tyle zawodniczek i zawodników ukończyło drugą edycję tegorocznego rajdu – Wschód 1000. Zwycięzcą został Mateusz Sieradzki (czas 74,42), pokonując w walce o pierwsze miejsce Artura Szydłowskiego (77,5) i Marcina Bańskiego (94,42) – tu warto podkreślić, że trzecie miejsce ex-aequo zdobył Mateusz Gorzewski. Wśród zawodniczek najlepsza była Katarzyna Prusak (128,04), za nią dotarły Alicja Mida i Ela Gierczak.
Tej edycji rajdu nie ukończyło pięciu zawodników.
21 – tylu śmiałków zmierzyło się i ukończyło trudną trasę Góry 400. Zwycięzcą został Michał Jakubiec (nieprawdopodobny czas 23,16), kolejne miejsca na podium zajęli: Jakub Sikorski (24,23) i Paweł Małagowski (26,27). Zawodów nie ukończyło czterech zawodników. Wśród zawodniczek najlepsza była Alicja Mida (52,25), za nią zaś rajd ukończyły Ewelina Pięta oraz Ela Gierczak.
26 - tylu zawodników ukończyło Zachód 800; podczas tej edycji także najszybszym okazał się być Michał Jakubiec (46,47), za nim na metę dotarli: Jakub Sikorski (53,41) i Mateusz Sieradzki (60,36).
Zawodów nie ukończyły tylko dwie osoby, ale za to ukończyło je aż 6 zawodniczek (najszybsza była Milena Czerniawko (72,07) przed Alicją Midą i Agnieszką Krzekotowską-Głowacką. I to też powód naszej dumy – bo w zawodach bierze udział coraz więcej przedstawicielek płci pięknej.
149 – suma Was wszystkich, stających na startach wszystkich edycji.
Przyszłoroczne plany – to coś więcej, niż tylko cztery odsłony naszych tradycyjnych rajdów. Powstaje też nowe przedsięwzięcie – które w pewnym sensie stanowi podsumowanie wszystkich edycji, ponieważ na zawodników czeka – w jednym podejściu – rajd Polska 3200, stanowiący sumę wszystkich czterech edycji (Bałtyk, Wschód, Góry, Zachód).
Co jeszcze?
Wszystkich kart nie odsłaniamy jednorazowo.
Mocno, jako organizatorzy, wierzymy, że uda się nam jeszcze czymś Was zaskoczyć.
Do zobaczenia na przyszłorocznych trasach!